Październik to miesiąc studentów, ale i miesiąc obfity w różne ciekawe święta i dni szczególne, mamy np. Dzień Kundelka, Dzień Spódnicy czy Międzynarodowe Święto Roweru, a od 2008 roku, z inicjatywy UNICEF, w dniu 15 października obchodzony jest Światowy Dzień Mycia Rąk.
W miejscach gdzie wymagana jest dezynfekcja rąk, narażonych na zwiększone ryzyko przenoszenia zanieczyszczeń, takich jak szpitale czy przychodnie, często możemy zauważyć instrukcje mycia rąk. Moglibyśmy sobie zadać pytanie po co? Proces mycia rąk to jedna z najprostszych do wykonania czynność. Zaczynamy od opłukania rąk pod bieżącą wodą, myjemy je mydłem, ponownie spłukujemy ciepłą wodą i osuszamy ręcznikiem. Proste? Proste, ale czy wiecie że ręce należy myć przez około 30 sekund i najlepiej to robić w określony sposób? Mianowicie najpierw powinnyśmy pocierać wewnętrzne części dłoni, następnie wierzchem jednej dłoni o wewnętrzną część drugiej, później ponownie wewnętrzne części, ale już z przeplataniem palców, na których skupiamy się na końcu. Ważne jest jeszcze coś, trzeba wiedzieć w jakich okolicznościach powinnyśmy myć ręce i je dezynfekować jeśli jest taka potrzeba.
Gdy czegoś nie widać, to nie znaczy że tego nie ma
Nasze ręce przenoszą niezliczoną ilość zanieczyszczeń i bakterii niewidocznych gołym okiem. Dotykamy nimi jedzenia, przedmiotów codziennego użytku, czy poręczy w środkach komunikacji publicznej, z którymi mamy kontakt nie tylko my, ale także inni ludzie, których też dotykamy podając im dłoń. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Kolorado mówią, że na naszych dłoniach mogą się znajdować bakterie należące nawet do 150 różnych gatunków. Zatem pierwsza rzecz jaką powinniśmy wykonać po powrocie z pracy lub sklepu do domu to umycie rąk, by pozbyć się tego co zebraliśmy przez cały dzień. Ważne jest jednak by wiedzieć też kiedy należy myć ręce w innych przypadkach, np. przy opiece nad pacjentem i przed zmianą opatrunku osoby chorej, czy przy codziennej pomocy przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych.
Kiedy powinniśmy myć ręce
Gdy zamierzamy przystąpić do zmieniania opatrunku lub oczyszczenia rany, w pierwszej kolejności myjemy ręce, następnie powierzchnie dłoni dezynfekujemy analogicznie tak jak robiliśmy to przy myciu rąk przy użyciu odpowiedniego, przeznaczonego do tego środka. Mogą do tego służyć produkty takie jak np. alkoholowy preparat do dezynfekcji rąk i skóry AHD 1000, czy gotowy do użycia roztwór do higienicznego i chirurgicznego odkażania rąk Skinman Soft Protect, który należy wcierać w skórę przez około pół minuty (w przypadku dezynfekcji chirurgicznej 1,5 minuty). Produktem o zbliżonym do Skinman Soft spektrum działania, ale innych właściwościach jest Manusan, co ciekawe może on być stosowany także do mycia ciała i włosów.
Nieco inaczej wygląda sytuacja kiedy zajmujemy się osobą chorą, która potrzebuje naszej pomocy w załatwianiu codziennych potrzeb fizjologicznych i higienie osobistej. Tutaj mycie rąk przed przystąpieniem do całego procesu jest mniej istotne niż po jego zakończeniu, chyba że będziemy mieć kontakt z chorą, podatną na zakażenia skórą. Dobrym wyjściem jest założenie rękawiczek, (np. nitrylowych, lateksowych, winylowych) to one zbiorą wszystkie zanieczyszczenia i zablokują ich przedostanie się na nasze dłonie, a my szybko się ich pozbędziemy wyrzucając je do kosza. Mimo wszystko nie zastępuje to mycia rąk, jednak dzięki rękawiczkom nie musimy już używać środków do dezynfekcji. Jeśli jednak nie korzystamy z rękawiczek, to ręce myjemy i dezynfekujemy po zakończonych czynnościach wokół pacjenta. Użyć możemy tych samych produktów które, stosujemy przed zmianą opatrunku.
Stosowanie środków do dezynfekcji rąk daje nam zatem pewność, że maksymalnie na miarę naszych możliwości, ograniczyliśmy ryzyko rozprzestrzenienia się bakterii w naszym otoczeniu.